Teraz makrama. Zrobiłam delikatną bransoletkę niebiesko-białą. Marynarskie barwy z okazji zbliżającego się urlopu. Druga bransoletka jest zrobiona inną techniką. Znalazłam dziewczynę na YouTube, która robi cuda ze sznurków TUTAJ. Postanowiłam nieco zgłębić się w temacie makramy i nauczyć się nowych rzeczy. Tak więc poniżej efekt drugiej techniki, którą w miarę opanowałam. Uważam, że wyszło całkiem dobrze. Zaraz odpalam kolejny filmik i trening na sznurkach :) Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam i życzę słonecznego dnia
Kasia :)
Bardzo podoba mi się ta pierwsza bransoletka :D jest prześwietna!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPierwsza bransoletka jest świetna! Dopiero stawiam swoje pierwsze makramowe kroki więc z przyjemnością skuszę się na ten kursik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję i polecam te kursy :)
UsuńObie bardzo fajne ale pierwsza skradła post-jest super
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Pozdrawiam
UsuńObie ciekawe, ale pierwsza najlepsza - super! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania :) Dziękuję za odwiedziny
Usuńwyszły super :) takie mega równiutkie :3
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :) Dziękuję i pozdrawiam
UsuńWow! Ale piękne ♥ O zdjęcia, prześliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWidzę, ze wciąga cię makrama:) Bransoletki bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńA może skusisz się na wspólną naukę makramy u mnie na blogu? Zapraszam serdecznie:)
Chętnie sprobuję sił. Dziękuję :)
UsuńSą super:) I takie równiuteńkie.
OdpowiedzUsuńStaram się, żeby wszystkie takie były :)
Usuń