Witam :) W przerwie przygotowań do mojego Wielkiego Dnia, powracam z kolejnym moim tworem. Niby to samo, ale jednak troszkę coś innego. Lalka jest? Jest...ale tym razem już nie z materiału, lecz z glinki samoutwardzalnej. Taka glinka co schnie na powietrzu, bez wypalania w piecu. Bardzo spodobał mi się ten sposób tworzenia lalek. Tak więc przedstawiam Wam moją nowa lalkę, z której jestem bardzo dumna....