Witam :) Bardzo długo nie udzielałam się na swoim blogu. Spowodowane to było różnymi ważnymi obowiązkami w moim życiu, których odłożyć na później po prostu nie mogłam. Teraz wracam i biorę się ostro za lalki i inne twory :) Na rozgrzewkę uszyłam mojemu mężczyźnie poduchę do siedzenia, z racji tego, że lubi siedzieć na podłodze oglądając telewizję, a Mundial w Brazylii obecnie jest "na tapecie", więc...