Kolejny do kolekcji szydełkowy stworek. Teraz czas na laleczkę w przebraniu kotka. Skończyłam ponad tydzień temu, fotka już dawno wisi na instagramie, a tu jak zawsze mam opóźnienie. Sesja zrobiona na szybko, przed rodzinnym wieczorem filmowym. Wyjątkowym dodam, bo nawiedził mnie brat z Warszawy, a i siostra się zjawiła z dzieciakami 😊. Nie ma nic lepszego od wyłożenia się na wielkiej sofie, z kocami,...